
Zaledwie dwa tygodnie po zakończonej rundzie Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup na torze Misano, zawodnicy przeniosą się w najbliższy weekend na obiekt Nurburgring. Jędrzej Szcześniak przyjedzie na niemiecki tor zajmując bardzo wysoką 5. pozycję w klasyfikacji generalnej sezonu.
Trzecia runda sezonu 2019 została zaplanowana na torze w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat – kultowym Nurburgringu. Niemiecki obiekt w znanym dziś wszystkim kibicom sportów motorowych kształcie został otwarty w 1985 roku, jednak w tej okolicy wyścigi miały miejsce już od lat 20. poprzedniego stulecia.
Wszystko za sprawą ponad 20-kilometrowej nitki Nordschleife, która biegnie wokół średniowiecznego zamku i miejscowości Nurburg położonej w malowniczych górach Eifel. Zielone Piekło – jak sam nazwał tę trasę Sir Jackie Stewart, jest jedną z największych atrakcji na Nurburgringu.
Jędrzej Szcześniak i cała stawka Audi Sport Seyffarth R8 LMS Cup będą ścigać się na nowej, krótszej wersji toru. Aż do roku 1993 zawodnicy rywalizujący w DTM prowadzili walkę koło w koło na elektryzującej Północnej Pętli, jednak w celu ułatwienia kibicom dostępu do obserwowania większej ilości akcji, zawody przeniesiono na unowocześnioną nitkę używaną również (w nieco innej konfiguracji) w Formule 1.
Harmonogram 3. rundy na Nurburgring:
Czwartek, 20 czerwca
08:15 – 08:45 1. sesja treningowa
09:15 – 09:45 2. sesja treningowa
10:35 – 11:05 1. sesja kwalifikacyjna
Piątek, 21 czerwca
08:05 – 08:35 2. sesja kwalifikacyjna
14:00 – 14:30 1. wyścig
Sobota, 22 czerwca
08:25 – 08:55 2. wyścig
Jędrzej Szcześniak: –
W nadchodzący weekend na Nurburgringu szykuje się wielkie święto. Oprócz wyścigów FIA WTCR, czy naszego Audi Sport R8 LMS Cup, mamy dodatkowo 24-godzinny wyścig na północnej pętli, słynnym Nordschleife. Organizatorzy przewidują, że na tor przyjedzie ponad 300 000 kibiców, więc to zdecydowanie najlepszy wynik w całym kalendarzu. Szykuje się ogromna feta motorsportowa. Bardzo się cieszę na kolejny start. Tor Nurburgring jest bardzo trudny, o zmiennie wyprofilowanych zakrętach. Liczę na to, że ustrzegę się niepotrzebnych błędów i uda mi się pojechać zgodnie z planem, który obraliśmy w zespole. Dwa poprzednie weekendy wyścigowe obfitowały w walkę koło w koło, co pozwoliło mi nabrać wyścigowej agresji i zwiększyć pewność siebie. To będzie pomocne, szczególnie na pierwszym prawym nawrocie po prostej startowej, gdzie można bardzo dużo zyskać, ale też bardzo dużo stracić.