
Tanak chce zapisać się na kartach historii
Ott Tanak wygrał Rajd Estonii rozgrywany w ostatni weekend, pokonując Haydena Paddona o prawie minutę. Trzeci na mecie był Craig Breen. Cała trójka startowała fabrycznymi samochodami WRC. Kierowca Toyoty jest dumny z tego, że dał swoim lokalnym fanom niezłe show, ponieważ wiele osób nie może jeździć za Ottem na rajdy WRC. Cała trójka potraktowała Rajd Estonii jako dobrą rozgrzewkę przed zbliżającym się Rajdem Finlandii. Ott Tanak ma szansę być pierwszym kierowcą z Estonii od 2003 roku, który wygra tę rundę Mistrzostw Świata. 15 lat temu Markko Märtin i Michael Park odnosili ostatnie zwycięstwo dla tego kraju na tych piekielnie szybkich oesach.
Mamy w Estonii bardzo dużo fanów rajdów, ale nie każdy może sobie pozwolić na podróże do Argentyny czy Meksyku, aby śledzić nasze zmagania na żywo. Dlatego fantastycznie być częścią imprezy w moim kraju, jeżeli mamy na starcie trzy samochody WRC. Wywalczenie tutaj dobrego rezultatu było ważne, bo chodziło tu o testowanie i złapanie odpowiedniego rytmu. Jestem zadowolony z tego co udało się pokazać.
Ott Tanak
Ott Tanak nie był w stanie obejrzeć na żywo zwycięstwa Märtina w swoim Fordzie Focusie WRC od M-Sportu 15 lat temu, ale wierzy, że może teraz sam zapisać się na kartach historii estońskiego motorsportu. Ósma runda sezonu 2018 odbędzie się już w przyszłym tygodniu i kierowca Toyoty jest bez wątpienia jednym z faworytów do zwycięstwa.
Treść pod reklamą
Zawsze miło jest wygrać w Finlandii, ale też gdziekolwiek indziej. Może tym razem będziemy mieli więcej fanów niż zazwyczaj. Na pewno damy z siebie wszystko!
Ott Tanak