
Latvala: „Byliśmy rozczarowani, że nie wygraliśmy na własnej ziemi”
Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że być może zespół Toyota Gazoo Racing przegrał Rajd Arktyczny już podczas testów. Pełny artykuł na ten temat znajdziecie tutaj – KLIK! Teraz szef ekipy, Jari-Matti Latvala, potwierdza tę teorię. Fin uważa, że los zespołu w Rajdzie Arktycznym został przesądzony, gdy samochód był testowany w zupełnie innych warunkach niż te, jakie finalnie zastaliśmy w Finlandii. Zajmujący drugie miejsce Kalle Rovanperä awansował na szczyt klasyfikacji kierowców, a Toyota utrzymała pozycję na czele tabeli konstruktorów. Wynik nie był jednak tak zadowalający, jak podczas otwierającego sezon Rajdu Monte-Carlo.
Wówczas, we francuskich Alpach, cztery Yarisy WRC uplasowały się w czołowej szóstce. Sebastien Ogier i Elfyn Evans zanotowali dublet dla zespołu. W swoim domowym rajdzie w Finlandii, Toyoty na mecie znalazły się na miejscach 2 (Rovanpera), 5 (Evans) i 6 (Katsuta). Jari-Matti wierzy, że szanse jego zespołu na wygraną w Rovaniemi zostały pogrzebane już podczas testów.
Treść pod reklamą
Jari-Matti Latvala
„Myślę, że mieliśmy trochę pecha. Testowaliśmy w warunkach ok. -20°C. Potem, gdy nadszedł czas rajdu, temperatura była bliższa zeru. Hyundai startował tydzień przed Rovaniemi i myślę, że temperatura była dla nich trochę bardziej podobna do warunków z Rajdu Arktycznego. Przyglądaliśmy się sytuacji i tu właśnie pojawił się błąd. Samochód wymaga innej konfiguracji na bardzo oblodzone trasy – a gdy temperatura jest bliska zeru, kolec łatwo przebija się przez lód, wgryzając się i zapewniając dobrą przyczepność.”
Żaden z kierowców Toyoty nie był w 100% zadowolony ze swojego samochodu. Sebastien Ogier, lider klasyfikacji generalnej przed drugą rundą, popełnił błąd, co rzadko mu się zdarza. Francuz zakopał swojego Yarisa WRC w zaspie na ostatnich metrach sobotniego etapu. W związku z tym finiszował bez punktów.
Jari-Matti Latvala
„Musimy być wdzięczni Kalle. Jego wynik pomógł nam utrzymać się na szczycie tabeli Mistrzostw Świata. Oczywiście, byliśmy rozczarowani tym, że nie wygraliśmy na własnej ziemi. Teraz patrzymy już w kierunku następnej rundy w Chorwacji. Pracujemy już nad przygotowaniami do tego eventu.”