
Magnussen i Steiner zachwyceni wynikami Haasa w kwalifikacjach F1
Przez cały weekend wydawało się, że to Nico Hulkenberg ma największe szanse na dobry wynik podczas tego weekendu F1, podczas gdy Kevin Magnussen musiał dograć się z samochodem. Jednak niefortunne wydarzenia w Q2 zakończyły przedwcześnie występ Niemca w kwalifikacjach, natomiast to co najlepsze dla Haasa czekało w Q3.
Magnussen pokonał bardzo solidne pierwsze okrążenie, po którym plasował się na czwartej pozycji, przed takimi kierowcami jak Leclerc czy Verstappen, który porzucił swoją pierwszą próbę. Gdy wszyscy wyjechali na ostatnie okrążenie… nie było już możliwości poprawy swoich wyników po wypadku Leclerca i wywieszeniu czerwonej flagi. Przez taki obrót spraw Magnussen utrzymał swoje świetne czwarte miejsce, zaskakując tym kibiców na torze oraz szefostwo zespołu.
Kierowca Haasa jest niezwykle zadowolony z takiego wyniku na amerykańskiej ziemi:
Kevin Magnussen:
Jestem zachwycony! W USA, podczas weekendu w Miami, przed naszą rodzimą publicznością, sponsorem tytularnym i innymi partnerami – wspaniale jest osiągnąć taki wynik. Oczywiście za kwalifikacje nie przyznaje się punktów – wiemy o tym – ale wiemy też, jakie to świetne uczucie pojechać dobre kwalifikacje. To była świetna zabawa i miejmy nadzieję, że dzięki temu wszyscy będą trochę nakręceni na jutro. Bardzo się cieszę, że jutro zaczynam na P4 i jestem wyjątkowo podekscytowany!
Gunther Steiner, czyli szef zespołu Haas F1 Team również jest zadowolony z przebiegu sesji pomimo problemów, które dopadły Nico Hulkenberga w Q2:
Gunther Steiner:
Zaliczyliśmy dzisiaj całkiem dobry dzień i oczywiście ekscytujące kwalifikacje. Niestety, Nico nie dostał się do Q3, co nie było całkowicie zależne od niego. Nie jest źle, nadal jesteśmy w stanie jutro dostać się do punktowanej pozycji. Kevin, który zajął 4. miejsce po tym, jak ustanowił najlepszy czas na używanych oponach spośród swoich przeciwników, wykonał fantastyczną robotę. Cały zespół jest bardzo rozpromieniony i wszyscy wykonali dobrą robotę, a jutro musimy kontynuować pracę. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinniśmy zdobyć trochę punktów.
Więcej newsów i ciekawostek o F1 i GP Miami znajdziesz TUTAJ