
Grabowski Motorsport i Matulka Rally Team wspólnie wkraczają do RSMP
50. Rajd Świdnicki – Krause otwiera kolejny rozdział w historii Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Na ten weekend czekały wszystkie zespoły i kibice rajdowi w Polsce, a start sezonu zapowiada się niezwykle emocjonująco. Dla stajni Grabowski Motorsport i zespołu Matulka Rally Team, jest to moment tym bardziej szczególny. Od jubileuszu dolnośląskiego klasyka wkraczają razem do najwyższej polskiej ligi w rajdach samochodowych.
Młody zespół rozpoczął ten sezon od rajdów okręgowych, ale na odcinkach specjalnych Rajdu Memoriał i Tech-Mol Rally zaprezentował wysokie tempo i skuteczną jazdę, a przede wszystkim ambicję do walki i rozwoju. W parku serwisowym świdnickiego OSiR, pod namiotami Garbowski Motorsport, wyjątkowo stanie tylko Subaru Impreza STi R4, jednak zespół cały czas pracuje, by pełnym składem podjąć to nowe wyzwanie.
Załoga Przemysław Matulka / Mateusz Martynek, na debiut w RSMP, otrzymała 24 numer startowy, w gronie 24 samochodów z napędem na cztery koła. O punkty w klasie narodowej NAT 2, powalczą z siedmioma konkurentami. Na stawkę inauguracyjnej rundy Mistrzostw Polski, czeka blisko 120 km wymagających asfaltowych dróg w okolicach Gór Sowich, które podzielona na dwa dni i 10 odcinków specjalnych. Równie wymagająca może się okazać także pogoda. Rywalizację, w sobotę o 16:00 rozpocznie najkrótsza miejska próba w Świdnicy, w niedzielne popołudnie zakończy najdłuższe Zagórze – Świdnica 1 (21.30 km).
Olaf Grabowski (szef ekipy Grabowski Motorsport)
W zespole mobilizacja i pełna gotowość, by zrobić kolejny ważny krok. To dla całego naszego składu duży krok, ale długo i solidnie się do niego przygotowywaliśmy. Cieszę się, że możemy wspierać w ten weekend Przemka i Mateusza. Matulka Rally Team awansuje do najwyższej ligi, na jednych z najbardziej kultowych odcinków w Świdnicy.
Trasy są dłuższe i trudniejsze technicznie, a rywale jeszcze bardziej wymagający, ale emocje i nadzieje też są znacznie wyższe. Podchodzimy do tego startu z pokorą, żeby zbierać doświadczenia od ścisłej czołówki. Jesteśmy debiutantami, ale w ten weekend, woli walki na pewno nam nie zabraknie.