Sukcesy polskich załóg na Łotwie
Na starcie Rallijs Cēsis, szóstej rundy mistrzostw Łotwy mogliśmy zobaczyć dwie polskie załogi. Z jedenastym numerem szutrowe odcinki pokonywali Robert Kocik i Sebastian Wach, w Fordzie Fiesta Rally2. Zawodnicy Eurotter Rally Team w tym sezonie prezentują naprawdę dobrą formą. Widać, że częste testy na mazurach owocują w późniejszej rywalizacji w nadbałtyckich krajach. Pierwszy dzień zakończyli w znakomitych nastrojach, bo na czternastym miejscu w generalce i pierwszym w klasie LRC2. Sobotni etap liczył ponad siedemdziesiąt kilometrów. Poradzili sobie z tym wyzwaniem regularnie poprawiając czasy. Na ostatnim odcinku zbliżyli się do pierwszej dziesiątki. Finalnie odnieśli zwycięstwo w klasie LRC2.
Stajnia K. Rally Team na ten rajd przywiozła fenomenalne dzieło jakim jest Toyota GR Yaris. Za kierownicą tego samochodu podczas wielu dni treningowych zasiadali tacy kierowcy jak Gracjan Predko, Tomasz Woszuk, Łukasz Byśkiniewicz, czy nawet Teemu Asunmaa, który w czasie Rally Visaginas właśnie tym Yarisem był najszybszy na dziewięciu z dziesięciu odcinków oraz wygrał klasę AWD, a w generalce był trzeci. Auto przeszło szereg testów na wielu odcinkach Warmii i Mazur i w ten weekend doczekało się kolejnego startu.
Do tej zaskakującej osiągami konstrukcji wsiadł Wojciech Musiał, kierowca znany wcześniej z występów w serii Dacia Duster Cup, następnie w Subaru Imprezie R4 na stałe znalazł swoje miejsce w szutrowych rajdach, a teraz z Adamem Biniędą wybrali się na łotewską imprezę. Po ośmiu odcinkach Wojciech i Adam uplasowali się na czwartym miejscu w stawce LRC1. Z oesu na oes wskakiwali na coraz wyższe miejsce w generalce. Zakończony start pokazał, że nadal nowa konstrukcja GR Yarisa w wydaniu szutrowym potrafi skutecznie i niezawodnie dotrzeć do mety wymagających rajdów.
Rallijs Cēsis w klasyfikacji generalnej wygrał szesnasto-letni Norweg Karl Peder Nordstrand, startujący z Jørnem Listerudem aktualnie Škodą Fabią Proto ze stajni Sports Racing Technologies.
