Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
F1GP Azerbejdżanu

Szykuje się kolejna odsłona walki Red Bull vs. Ferrari w Baku – piątkowe treningi przed GP Azerbejdżanu 2022

Szykuje się kolejna odsłona walki Red Bull vs. Ferrari w Baku – piątkowe treningi przed GP Azerbejdżanu 2022

Od zwycięstwa Sergio Pereza w Grand Prix Monako minęły już dwa tygodnie, ale walka Ferrari i Red Bulla wygląda nadal niesamowicie interesująco. Jedyną przeszkodą, która może powstrzymać dobrą walkę między tymi zespołami może być porpoising, który doskwiera szczególnie Scuderii Ferrari oraz Mercedesowi, czyli największym rywalom austriackiego zespołu.

Ferrari szybkie, lecz sprawiające zawroty głowy

Charles Leclerc oraz ekipa Ferrari bardzo udanie rozpoczęła weekend w stolicy Azerbejdżanu. W pierwszym treningu Monakijczyk, który walczy z Sergio Perezem oraz Maxem Verstappenem o mistrzowski tytuł, zajął drugie miejsce, natomiast w drugim treningu był pierwszy pokazując zespołowi Red Bulla, że muszą się liczyć z włoską ekipą w ten weekend. Nieco gorzej wygląda do tej pory weekend Carlosa Sainza Jr, który zajął odpowiednio czwarte i piąte miejsce, tracąc niemal sekundę w drugim treningu do swojego zespołowego rywala. Na pewno ekipie Ferrari nie pomaga fakt, że muszą się w ten weekend mierzyć z potężnym efektem porpoisingu, który uaktywnia się w ich bolidach na prostej start-meta.

Panujący mistrz z problemami

Weekend w Baku nie zaczął się również zbyt dobrze dla panującego aktualnie mistrza świata F1. Max Verstappen w pierwszym oraz drugim treningu uzyskał trzecią pozycję, dojeżdżając za swoim partnerem zespołowym. Nie obyło się także bez problemów z samochodem, ponieważ podczas pierwszej piątkowej sesji bolid z numerem 1 zaliczył spina w zakręcie nr 15.

Całe szczęście obyło się bez kolizji ze ścianą, ale Max na pewno musi wyciągnąć lekcję z piątkowych jazd, aby jutro i pojutrze móc pojechać na granicy własnych możliwości. Tym bardziej, że kolega zespołowy się rozkręca i wygląda coraz lepiej…

Alpine trzecią siłą w ten weekend?

Wygląda na to, że konstrukcja Alpine odnajduje się idealnie na torze w Baku, ponieważ Fernando Alonso zajął piąte oraz czwarte miejsce w dzisiejszych treningach, a i sam Esteban Ocon prezentował dobre tempo. Może się okazać, że francuski zespół w kwalifikacjach oraz wyścigu okaże się lepszy nawet od Mercedesa, który ostatnio miał zwyżkę formy. Tutaj jest jednak nieco inaczej, bo większą rolę odgrywają prędkości na prostej i jednostki napędowe. Dodając jeszcze efekt porpoisingu, to Alpine wyrasta na trzecią siłę w ten weekend.

Problemy kierowców

Trudne zakręty i wyboiste strefy hamowania w Baku zaskoczyły wielu kierowców podczas sesji. Mick Schumacher pojechał bardzo szeroko w czwartym zakręcie, a chwilę po nim Perez wyjechał poza tor w pierwszym zakręcie. Pomimo tego, że Leclerc był dzisiaj najszybszy zademonstrował, jak trudny może być ten tor, popełniając błąd w ósmym zakręcie, przez który również wypadł poza limity toru.

Problemy miał Alexander Albon, który zakończył swoją piątkową sesję wcześniej w dziwacznym incydencie w zakręcie nr 17, w którym uderzył w ścianę i tym samym połamał swoje zawieszenie. Było to o tyle dziwne, że ten zakręt bierze się na pełnym gazie, a promień skrętu jest niewielki.

Wyniki pierwszego oraz drugiego treningu

FP1

FP2



Wybrane dla Ciebie