
Toyota potwierdza plotki – Ogier szykowany do WEC
Zespół Toyoty potwierdził plotki łączące aktualnego Rajdowego Mistrza Świata, Sebastiena Ogiera ze startami w serii WEC w przyszłym roku.
Treść pod reklamą
Przypomnijmy – WRC czeka w przyszłym sezonie nowe otwarcie wraz z wejściem hybrydowych samochodów. Ogier chciał spróbować czegoś nowego i uznał, że ostatni sezon obecnej generacji będzie dobrą okazją na zakończenie pełnego uczestnictwa w cyklu. Pod uwagę na przyszły sezon brane są więc dwie opcje – albo dwa gościnne starty, albo półroczny program w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Francuz zaliczył już sesje w symulatorze maszyny Toyoty z serii WEC. Jak sam podkreślał – chce spróbować czegoś nowego, ale nadal chce być częścią Toyoty. Tak o sprawie wypowiedział się Dyrektor techniczny Toyoty, Pascal Vasselon:
Pascal Vasselon
„Kwestia jazdy Sebastiena w serii WEC jest obecnie kwestią dyskusji między nami. Nie mamy jeszcze ustalonego planu, ale bacznie obserwujemy dostępne opcje. Ważne, że Ogier jest zainteresowany jazdą w naszym samochodzie i odbył już kilka sesji w symulatorze. Zdarzyło się, że umieszczaliśmy naszych kierowców WEC w samochodach rajdowych podczas różnych imprez integracyjnych, ale nigdy nie mieliśmy odwrotnej sytuacji. To mogłoby być ekscytujące.”
Ogier nie ma doświadczenia w WEC-u, ale pojawiał się już w samochodach wyścigowych. W 2013 i 2014 roku brał udział w Porsche Super Cup, a w 2018 zaliczył weekend za kółkiem samochodu serii DTM. Testował także maszynę F1 – Red Bulla z 2011 roku.
Gdyby plotki okazały się prawdziwe Ogier nie byłby pierwszym kierowcą rajdowym, który zmierzyłby się z 24 Le Mans. Wcześniej dokonali tego Sebastien Loeb i Colin McRae.
Sebastien Ogier
„W tej chwili wciąż czekam i patrzę na to co może się zdarzyć w kontekście pożądanych przeze mnie startów w WEC. Nic nie jest jeszcze potwierdzone. Wiem, że czeka mnie test za kierownicą Hypercara i dopiero po nim będę w stanie zobaczyć na co mnie stać i jak wobec tego rozplanuje swoje starty w całym sezonie.”
Spodziewana decyzja Ogiera, aby zaliczyć tylko część przyszłorocznego kalendarza sprawia, że Toyota musi szukać kierowcy. Wśród głównych kandydatów wymieniani są Esapekka Lappi, który kiedyś już jeździł dla Toyoty oraz Teemu Suninen obecnie broniący barw M-Sportu.