Valtteri Bottas zadowolony z bolidu i osiągów pomimo braku zwycięstw
Valtteri Bottas niedawno udzielił wywiadu, w którym przyznał, że Mercedes jest świadomy swoich mocnych stron i niezłych występów w tym sezonie F1 i czuje, że jest to odpowiednie pocieszenie w ich sytuacji.
Fiński kierowca stracił możliwość wygranej w Chinach i Azerbejdżanie, odpowiednio przez samochód bezpieczeństwa i przebitą oponę, a następnie wycofał się z powodu awarii mechanicznej po starcie z pierwszego pola w Austrii.
Bottas w sezonie 2018 chce zaimponować Mercedesowi, aby podpisać nowy kontrakt, ponieważ obecny kończy się po wyścigu w Abu Dhabi. W trakcie przygotowań do brytyjskiego GP, które przedłużyło jego passę wyścigów bez zwycięstwa w tym roku aż do 10, Fin powiedział:
„W tym roku stawia mnie to w przyzwoitym miejscu mimo, że nie zdobyłem tylu punktów, ile chciałbym. Zawsze występowałem na poziomie, jakim zespół wymaga od mnie. Jestem mniej więcej na poziomie, który mnie satysfakcjonuje.
Valtteri Bottas poprawił się w tym roku
Średnia różnica w trakcie kwalifikacji pomiędzy Bottasem i Hamiltonem w tym sezonie wynosi 0,059s na korzyść Brytyjczyka. Bottas wierzy, że wyeliminował przewagę Hamiltona, ustanowioną w ubiegłym sezonie, szczególnie na torach, gdzie Mercedes był najsilniejszy.
„Czułem, że byłem w stanie poprawić swoje słabe strony. Ogólna dyspozycja była dużo lepsza. Pomiędzy mną, a Lewisem występują już tylko mniejsze różnice. Niezależnie od tego, czy samochód był dobry do prowadzenia, czy też bardzo trudny w prowadzeniu, wydaje mi się, że udało mi się a tego wszystko wycisnąć.”
W zeszły weekend w Silverstone znów nie udało się wygrać Bottasowi, kiedy to strategiczny błąd Mercedesa pozwolił mu przeskoczyć na prowadzenie w trakcie samochodu bezpieczeństwa, lecz pozostawił go wrażliwego na ataki Sebastiana Vettela na świeżych oponach. Choć Bottas wytrzymał trzy kolejne ataki na Brooklands, został złapany w tym samym zakręcie na pięć okrążeń od końca.
„Po drugim samochodzie bezpieczeństwa początkowo było dobrze, ale samochód zaczął się bardzo zbliżać i musiałem przejeżdżać każde okrążenie jak okrążenie kwalifikacyjne.To było około pięciu okrążeń przed końcem, to było jak jazda na lodzie – zacząłem tracić dużo przyczepności, szczególnie z tyłu, a przyczepność słabła. Dlatego Seb zawsze mógł zbliżyć się do mnie w wolnych zakrętach i atakować z DRS’em. Próbowałem wszystkiego, ale to było tylko kwestią czasu. Naprawdę próbowałem, ale nic nie mogłem zrobić.”
/ Źródło artykułu: motorsport.com /