
Mikkelsen rozczarowany decyzją zespołu Hyundai
Andreas Mikkelsen przyznał, że decyzja Hyundaia odnośnie odsunięcia go od składu na zbliżający się Rajd Korsyki była dla niego ciosem. Asfaltową rundę w i20 WRC pojadą Thierry Neuville, Dani Sordo i Sebastien Loeb. Dla Norwega był to prawdziwy cios. Początkowo miał on wystąpić we wszystkich rundach tegorocznego sezonu, mimo kiepskich osiągów w 2018 roku.
Presja na koreańskim producencie jest jednak wielka. Hyundai musi zdobyć Mistrzostwo Świata. Dlatego plany zostały zmienione. Taki obrót spraw stawia pod znakiem zapytania występy Andreasa w kolejnych asfaltowych (co najmniej częściowo) rajdach – Katalonii i Niemiec.O swoich odczuciach sam zainteresowany opowiedział Becs Williams z WRC+ All Live.
Treść pod reklamą
Andreas Mikkelsen
„Chcę walczyć o mistrzostwo, ale nie mogę tego zrobić, kiedy zaczynam tracić rajdy. Jestem tym bardzo rozczarowany. Jeśli zespół myśli, że ta decyzja lepiej wpłynie na wynik Hyundaia, muszę to uszanować i walczyć o powrót na kolejne rundy asfaltowe.”
„Jestem bardzo zmotywowany i chcę udowodnić, że to była zła decyzja. Wierzę, że mi się to uda, nawet pomimo kiepskich wyników na asfaltach w zeszłym roku. Zmagam się z prowadzeniem po tej nawierzchni. To coś innego od moich dotychczasowych doświadczeń w takich warunkach. Nie wątpię jednak w moje umiejętności jazdy po asfalcie. Wcześniej wygrałem w Hiszpanii, więc kwestią jest tylko zrozumienie, jak prowadzić tu i20 WRC. Muszę pokonać więcej kilometrów testowych.”