
Lappi wykona polecenia zespołowe
Esapekka Lappi, który pojedzie w nadchodzącym Rajdzie Szwecji w barwach Toyoty przyznał, że nawet jeśli będzie miał świetne tempo, to będzie musiał pomóc kolegom z drużyny, jeśli zostanie o to poproszony.
Lappi powrócił do Toyoty po tym jak w 2017 roku zadebiutował w barwach tej japońskiej marki w Mistrzostwach Świata. W tym sezonie dzieli swoje miejsce z urzędującym Mistrzem Świata, Sebastienem Ogierem, który większy nacisk będzie kładł na kampanię w Mistrzostwach Świata Wyścigów Długodystansowych. Rajd Szwecji będzie zatem debiutem Lappiego w samochodzie Rally1, bowiem w pierwszej rundzie sezonu ich „wspólne” auto prowadził Ogier. Taki układ daje potencjalną przewagę Finowi, bowiem do pierwszych siedmiu odcinków specjalnych będzie on startował jako przedostatni – tylko przed Solbergiem.
Treść pod reklamą
Mimo tego, że Lappiemu brakuje regularnych startów na najwyższym poziomie i rozjeżdżenia obecną konstrukcją Toyoty, jest wymieniany w gronie faworytów nadchodzącego Rajdu. Niemniej jeśli będzie prowadził, a tuż za nim będą plasować się zespołowi koledzy – Evans lub Rovanpera, to Esapekka będzie musiał oddać im miejsca.
Esapekka Lappi
„Na pewno jedziemy tam, aby dać z siebie wszystko. Niemniej musimy myśleć o całym zespole. Jak na razie przygotowania idą w dobrym kierunku i tak naprawdę dopiero po piątku będziemy wiedzieć co możemy osiągnąć. Mogę stać się liderem zespołu, jeśli będę prowadzić w rajdzie, ale jednocześnie sytuacja będzie odmienna, jeśli tuż za mną będzie inna Toyota. Jest jednak za wcześnie, żeby to roztrząsać. Nasze tempo powinno być dobre i to najważniejsze. Jestem głodny zwycięstw, ale jednocześnie wiem, że nie utrzymam swojej pracy, gdy nie będę grać zespołowo. Muszę to zaakceptować, ale nie przeszkadza mi to.”

Toyota zazwyczaj stara się unikać poleceń zespołowych. Wyjątkiem była sytuacja w kończącym zeszły sezon Rajdzie Monza, gdzie Rovanpera miał jechać zachowawczo, aby zabezpieczyć Mistrzostwo Producentów dla Toyoty. W podobnym klimacie wypowiedział się szef tego zespołu, Jari-Matti Latvala:
Jari-Matti Latvala
„Z zasady Toyota nie lubi używania poleceń zespołowych i ja się pod tym podpisuje. Czasami jednak zdarzają się sytuacje, gdy trzeba wprowadzić pewne elementy taktyczne.”