Łukasz Byśnikiewicz z Danielem Siatkowskim poważnie rozbili swojego Hyundaia i20 R5 podczas Rajdu Śląska 2022.
Łukasz tłumaczył, w rozmowie z naszym redaktorem, że zbyt optymistycznie opisał zakręt, czego konsekwencją była zbyt duża prędkość w tej części odcinka specjalnego.
Kierowca nie opanował rajdówki. Samochód wypadł z trasy i z impetem uderzył w przepust, następnie ściął słup.
Prędkość w momencie uderzenia w przepust wynosiła – 148 km/h!
Załoga z wypadku wyszła bez szwanku.