Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
GP Japonii

Verstappen wraca na szczyt – podsumowanie piątkowych treningów przed GP Japonii

Verstappen wraca na szczyt – podsumowanie piątkowych treningów przed GP Japonii

Zaledwie tydzień po pełnym emocji wyścigu w Singapurze F1 przenosi się na kultowy tor Suzuka, gdzie kierowcy powalczą  GP Japonii. Fani liczą na kolejne ciekawe widowisko, zespoły na kolejną szansę pokonania liderów, a Red Bull na godne przypieczętowanie mistrzowskiego tytułu w klasyfikacji konstruktorów. Najpierw do zaliczenia były jednak piątkowe treningi.

Verstappen wraca na szczyt – podsumowanie I treningu

Godzinna sesja poświęcona była nie tylko na przygotowanie do rozpoczynającego się weekendu, ale także do testów nowej mieszanki C2 na przyszły sezon. Oznaczało to, że każdy z kierowców otrzymał po dwa dodatkowe komplety opon. Najszybsze rezultaty FP1 zostały jednak uzyskane na standardowych miękkich mieszankach. Kierowcom nie przeszkodziły pojedyncze krople deszczu, które pojawiły się w okolicach zakrętu Spoon. Nie byliśmy też świadkami żadnych incydentów poważniejszych niż drobne przyblokowania opon czy też „atak” McLarena na Ferrari za pomocą zielonej farby.

Pierwszy piątkowy trening pozwolił wrócić na szczyt liderowi klasyfikacji generalnej. Max Verstappen wykręcił czas na poziomie 1:31:647, czyli o 0,6 sekundy szybszy od drugiego Carlosa Sainza. Zwycięzca poprzedniej rundy nadal prezentował się dobrze, jednak jego maszyna ponownie zaczęła nieco odstawać od Red Bulla z mistrzowską jedynką na nosie. W pierwszej trójce zameldował się jeszcze McLaren, za sprawą Lando Norrisa. Różnica pomiędzy Brytyjczykiem i Hiszpanem była niewielka i wynosiła 0,1 s.

W sekundzie do lidera zamieściło się jeszcze jedynie dwóch kierowców – Charles Leclerc i bohater lokalnej publiczności, Yuki Tsunoda. W pierwszej dziesiątce w komplecie zameldowały się zespoły Ferrari, Aston Martin, McLaren i AphaTauri, a najbardziej pracowitym kierowcą tej sesji okazał się Liam Lawson.

Gasly w barierach – podsumowanie II treningu

Drugi trening również zakończył się najszybszym rezultatem Verstappena, jednak tym razem jego przewaga była nieco mniejsza. Zmienił się również kierowca Ferrari, który zameldował się na drugim miejscu. Tym razem szybszy okazał się Charles Leclerc. Sainz był z kolei czwarty. Panowie zamienili się więc miejscami względem FP1 i potwierdzili swoje dobre tempo na Suzuce.

Potwierdził je również Lando Norris, który zakończył trening na trzecim miejscu, ze stratą 0,4 sekundy do kierowcy Red Bulla. Drugi z McLarenów, prowadzony przez Oscara Piastriego tracił do lidera 0,9 sekundy. Przyspieszył nieco Sergio Perez, dla którego zeszłoroczne drugie miejsce było najlepszym wynikiem w historii startów na japońskim torze. Meksykanin nadal tracił jednak ponad sekundę do swojego kolegi z zespołu.

W pierwszym treningu oba Mercedesy zaliczyły czasy mocno oddalone od Verstappena, jednak w drugim pokazały już lepsze tempo. George Russell stracił do Holendra 0,6 s. Gorzej poradził sobie Lewis Hamilton, którego strata przekraczała już jedną sekundę. Oba samochody AlphaTauri okazały się najbardziej pracowitymi w stawce. Kierowcy tego zespołu przejechali łącznie pięćdziesiąt okrążeń i zaprezentowali bardzo podobne tempo, jednak odstające już nieco od zespołów z czołówki.

Sesja przebiegała spokojnie i wyglądało na to, że cały piątek obędzie się bez rozbitych bolidów, jednak w jej ostatnich dwóch minutach w barierach wylądował Pierre Gasly. Francuz wypadł z toru w zakręcie numer 9 i uszkodził przednie zawieszenie swojego samochodu.

Wypadek kierowcy Alpine wywołał na torze czerwoną flagę, która zakończyła sesję.

 

Wybrane dla Ciebie