By myśleć o obronie tytułu WRC2 Challenger, Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak muszą wygrać obie, finałowe rundy sezonu 2024. Poza tym, Polacy muszą liczyć na poważne potknięcia oponentów…
Kajetanowicz i Szczepaniak rozpoczęli obecną kampanię od kolejnej wizyty na równiku. Reprezentanci Orlen Teamu wystartowali w 72. Rajdzie Safari, zamykając podium WRC2 i wygrywając w kategorii Challenger. Trzy miesiące później Polacy dotarli na Sardynię, kończąc zawody zaraz za „pudłem”. Punktem kulminacyjnym był Orlen 80. Rajd Polski – okazja do zaprezentowania się przed własną publicznością. Fani stanęli na wysokości zadania, witając Kajetana z należytymi honorami. Ten odwdzięczył się fantastyczną, pozbawioną kompleksów jazdą i walką o czołowe lokaty. Niestety, sen o triumfie przerwało zniszczone koło na OS „Czarne”. Ulubieńcy publiczności musieli skorzystać z systemu super rally, ostatecznie nie wywożąc z Mazur ani jednego punktu…
Zobacz też: Enyaq RS Race – elektryczna wyścigówka z rajdowym rodowodem
Po dwóch nieobecnościach, Kajetanowicz i Szczepaniak wrócili na jedną z ulubionych imprez – Rajd Akropolu. Polacy nie mogli znaleźć sposobu na Pajariego i Virvesa, Yohan Rossel również znajdował się poza zasięgiem. Załoga brązowej Fabii RS Rally2 musiała zadowolić się czwartą lokatą w WRC2, w „Challengerze” wskoczyła zaś o „oczko” wyżej. Zgodnie ze strategią zakładającą starty w „egzotycznych” rundach Mistrzostw Świata, urzędujący czempioni WRC2 Challenger zawitali też do Chile. Kajetan i Maciej nie popisali się w WRC2, jednak w tabeli Challenger uplasowali się na wysokim, drugim miejscu. Amerykańskie punkty przedłużyły nadzieje na obronę tytułu. Układ sił jest jednak brutalny – „Kajto” i Maciej muszą bowiem wygrać obie, finałowe imprezy.
WRC2 Challenger – dwa, niezbędne zwycięstwa
Stawiając sprawę jasno, nasi rodacy nie mają już matematycznych szans na wiktorię w WRC2 – tytuł trafi do Samiego Pajariego, Yohana Rossela lub Olivera Solberga. Młodziutki Fin przewodzi także tabeli Challengera. Pretendent do przejęcia jednego z foteli w hybrydowym Yarisie Rally1 zgromadził sto osiemnaście „oczek”. Sami ma przed sobą jeszcze jeden start – na pewno pojawi się na krętych asfaltach w kraju kwitnącej wiśni. Drugie miejsce zajmuje Nikolay Gryazin (osiemdziesiąt punktów), trzeci jest Lauri Joona (dwa punkty mniej). Rosjanin wystartuje zarówno w Rajdzie Europy Centralnej jak i w Japonii, Fin wyczerpał limit siedmiu rajdów.
Przeczytaj również: Hubert Laskowski: „Start w Fieście Rally3 to miła niespodzianka”
„Kajto” i Maciej nie mogą pozwolić sobie na jakikolwiek błąd, Polacy mają dziś tylko siedemdziesiąt punktów. Zespół Orlenu musi zatem stanąć na najwyższym stopniu podium w Niemczech, a następnie powtórzyć owy wyczyn w Prefekturze Aichi. Kajetanowicz i Szczepaniak dopiszą wtedy na swoje konto pięćdziesiąt punktów. Mimo tego, sukces zależeć będzie od wyników rywali. Zarówno Pajari jak i Gryazin muszą popełnić kosztowne błędy, najlepiej nie dojeżdżając do mety finałowej rundy… Podchodząc do tematu na chłodno, taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. Naszych zawodników nie uratuje również zasada mówiąca o „odpisywaniu” najgorszego startu. Wspomniana trójka usunie z tablicy wyników po jednym rajdzie z zerowym dorobkiem, co nie doprowadzi do żadnych roszad. Krótko mówiąc, „Kajto” i Maciej muszą walczyć do samego końca, a przy okazji modlić się o potknięcia rywali. By nie wybiegać w przyszłość, dzisiaj liczy się tylko zwycięstwo w CER…
Wszystkie informacje o 2. Rajdzie Europy Centralnej znajdziecie na stronie organizatora. Po więcej emocji z rodzimych i zagranicznych odcinków specjalnych zapraszamy na test.webgrafika.pl/ i nasze media społecznościowe.
Rallypl to społeczność prawdziwych pasjonatów. Zapraszamy Was więc do dyskusji, wyrażania własnej opinii i wymiany argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz biało-czerwony motorsport!
