
Wypowiedzi kierowców po sobotniej rywalizacji w Rajdzie Niemiec 2019
Mamy dla was wypowiedzi Sebastiena Ogiera i Krisa Meeke po sobotnich oesach Rajdu Niemiec 2019 prosto z media zone! Zapraszamy do lektury!
Sebastien Ogier:
Żartujemy sobie tutaj z twoimi mechanikami, ale wyglądałeś na bardzo rozemocjonowanego pod koniec ostatniej próby, było dziś ciężko?
Treść pod reklamą
- Z pewnością nie jest to to, o czym marzyłem, ale to jest loteria i widocznie nie wyciągnąłem dziś zwycięskiego losu. Miałem dziś dwa razy przebitą oponę, na szczęście tylko raz musieliśmy zmieniać koło. Nie wiem co się stało. Jechałem i nagle czuję brak ciśnienia w oponie, a przejechaliśmy dopiero 10 kilometrów, więc musieliśmy się zatrzymać i ją zmienić. Z pewnością było to frustrujące dla mnie, strata nie była aż tak duża, byliśmy najbliżej stawki jeśli chodzi o cały weekend, ale to jest część gry. Teraz czas pouśmiechać się z inżynierami, bo przecież życie jest piękne.
Uwielbiamy twoje pozytywne podejście, ale pod koniec oesu było widać frustrację w twoich oczach, czy to była chwila, w której poczułeś, że ucieka Ci mistrzowski tytuł?
- Szczerze w tym momencie nie myślę w ogóle o mistrzostwach. Po prostu źle się czujesz, gdy wiesz że dałeś z siebie wszystko, a nie dostajesz za to tego, czego oczekujesz.
Kris Meeke:
- Nadal mamy robotę do wykonania w dniu jutrzejszym. Wydaje się, że weekend przebiega idealnie, ale nadal przed nami jeszcze bardzo długa droga. Niemal 80 kilometrów tworzy bardzo długi dzień, więc nadal musimy utrzymywać tempo.
Mówiłeś, że sobotnie popołudnie będzie wielkim wyzwaniem, a spisałeś się fantastycznie.
- Tak, byłem dość niespokojny, ponieważ nie znałem tych odcinków zbyt dobrze. Byłem bardzo szczęśliwy, że udało się zbić trzysekundową przewagę Seba nade mną. Gdy wjechaliśmy na Panzerplatte wszystko mogło się wydarzyć, było parę przebitych opon, na szczęście nas pech ominął. Teraz idziemy odpocząć, aby być gotowym na jutro.