
Spotkaliśmy Artura Rowińskiego i Magdalenę Tokarską na testach w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie do kolejnych startów w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski przygotowywał swoją nową rajdową broń Skoda Fabia Proto ze stajni Evolve Motorsport.
1. Testujesz przed Rajdem Śląska w nowym dla ciebie samochodzie
Tak, testujemy przed Rajdem Śląska, sprawdzamy nasz samochód, trochę się muszę w niego wjeździć , każde kilometry są na wagę złota. Poza tym jest to sama przyjemność. W końcu mamy możliwość poustawiania samochodu z perspektywy zawieszenia i hamulców, przed Rajdem Rzeszowskim wsiedliśmy tak po prostu i pojechaliśmy. Auto ma bardzo duże możliwości i potencjał. Chcemy go choć w małym zakresie móc go wykorzystać. Przynajmniej tyle ile się da. Samochód dostarczyła nam firma Evolve-Motorsport, konstrukcja to Skoda Fabia, która jest na podzespołach z Subaru Imprezy N14.
2. Będzie duża konkurencja w klasie Open 4wd, jakie są twoje cele na ten rajd
Podchodzimy do tego na spokojnie, zawsze walczymy, ale po pierwsze musimy pamiętać, że mamy nowy samochód, wjeżdżamy się w niego, musimy znaleźć ustawienia, a po drugie w tym sezonie zaczęliśmy od środka więc podchodzimy do startów z dużym spokojem. Przede wszystkim ma nam to sprawić ogromną przyjemność i frajdę z jazdy, natomiast wiadomo, że zawsze dajemy z siebie wszystko i ciśniemy na maxa.
3. Jak ci się współpracuje z Magdą?
Genialnie! Magda jest świetną pilotką, odkąd jeździmy razem bardzo nam pomaga Łukasz Włoch, który nas szkoli. Widzimy razem z Magdą, że te szkolenia przynoszą wymierne rezultaty. Ogrom wiedzy którą przekazał Łukasz musimy przyswoić wspólnie. Magda się świetnie w tym odnajduje. Nie mam żadnych zastrzeżeń! Spisuje się na medal.
4. W tym roku zacząłeś swoje starty w Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski w Audi Quattro. Niestety oba nie ukończyłeś
Rajd Świdnicki
Tak, podczas przerwy zimowej dokonaliśmy pewnych zmian w samochodzie i na pierwszy rajd założyliśmy nową skrzynie sekwencyjną i niestety na czas nie przyszło odpowiednie sprzęgło, przez co musieliśmy założyć coś co dawało nam możliwość startu licząc na to, że to po prostu wytrzyma przez cały rajd. Niestety już na pierwszym odcinku specjalnym sprzęgło wybuchło i wyeliminowało nas to z dalszej rywalizacji w Rajdzie Świdnickim.
Rajd Nadwiślański
Na rajdzie Nadwiślańskim znowu mieliśmy pecha bo pękł nam drążek kierowniczy, który był wymieniany, a stosowaliśmy taki od wielu, wielu lat, niestety rzecz, która nie powinna się stać. Także ogromne rozczarowanie bo chcieliśmy przejeździć cały sezon naszym Audi Quattro. Wszystkie te wydarzenia sprawiły, że podjęliśmy decyzję o zmianie auta, skoro i tak w przyszłym roku mamy rywalizować na trasach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
5. Jakie są twoje plany na dalszą część sezonu?
Przed nami kilka rajdów i dużo trenowania, ale nie tylko na asfalcie lecz też na szutrze. Chcemy jak najlepiej się przygotować do startów w przyszłym roku. Wszystko dopracować, ale nie tylko inżynieryjnie nasz samochód, my też chcemy się szkolić dlatego dokończymy sezon w RSMP (Rajd Śląska i Rajd Dolnośląski), chcemy także wziąć udział w szutrowym Rally Lausitz i prawdopodobnie Rajdzie Barbórka. Cały zamysł zmian był po to by lepiej i spokojniej przygotować się do zbliżającego się sezonu 2020.
Dziękujemy za rozmowę