Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Rajd PodlaskiRAJDYRSMP

Zbigniew Gabryś i Daniel Dymurski z solidnym wynikiem na szutrach

Zbigniew Gabryś i Daniel Dymurski z solidnym wynikiem na szutrach

Zbigniew Gabryś i Daniel Dymurski metą w Białymstoku, przypieczętowali kolejny cenny rezultat. Debiut na odcinkach 41. Rajdu Podlaskiego zdecydowanie nie należał do łatwych, ale przyniósł ważne 15 punktów, które załoga dopisuje do swojego dorobku Mistrzostw Polski. Szóste miejsce, które wywalczyli, umocniło załogę na piątej pozycji sezonu 2022.

W piątkowe popołudnie, pojedynek z szutrami rozpoczęli od dziesiątej pozycji w RSMP. W wymijających warunkach tempo budowali stopniowo, ale konsekwentnie. Pierwszy dzień zamykali w czołowej ósemce – ze świetnym czwartym wynikiem, na miejskiej próbie Białystok (tracąc do zwycięzców 0,9 sekundy).

W niedzielę rano, coraz mocniej do gry włączała się pogoda, ale Gabryś i Dymurski z powodzeniem podjęli to wyzwanie. Na początek dnia wykręcili dziewiąty wynik na OS Siekierki 1 (21,90 km), ale w drugim przejeździe na mocno rozkopanej nawierzchni, osiągnęli już szósty czas w RSMP. Na OS Małynka 1 (13,80 km) po raz drugi w ten weekend uplasowali się w czołowej czwórce (o 1,7 sekundy za podium).

Na finałowej i najdłuższej pętli Rajdu Podlaskiego, utrzymywali tempo na poziomie szóstego miejsca i z takim samym wynikiem, przekroczyli linię mety. By dopisać do wyniku bonusowy punkt za piąte miejsce na Power Stage (8,90 km), załodze Skody Fabia Rally2 evo zabrakło 1,8 sekundy.

Podczas 41. Rajdu Podlaskiego nie brakowało szybkich i krętych partii, a znaczą część dystansu, załogi pokonywały w głębokich koleinach. Równie mocno, jak prędkości i doboru opon, trzeba było pilnować punktów hamowania i czystego toru jazdy, by nie uszkodzić zawieszenia. W połączeniu z loterią pogodową, miniony weekend mocnym akcentem rozpoczął szutrową część sezonu 2022. Pojedynek o kolejne punkty już za dwa tygodnie w Mikołajkach, na odcinkach specjalnych 78. ORLEN Rajdu Polski (10-12 czerwca 2022).

Zbigniew Gabryś

Rajd Podlaski miał być dużym wyzwaniem, ale momentami było naprawdę trudno. Bardzo miękkie szutry, mokre i śliskie. Na testach mieliśmy do dyspozycji nawierzchnię o inne specyfice, więc nie łatwo było się na początku odnaleźć. Rajd był stosunkowo krótki, ale nawet na chwilę nie mogliśmy sobie pozwolić na utratę koncentracji. Z jednej strony duże koleiny, w których łatwo było wytracić prędkość i sporo pułapek, na których można było uszkodzić zawieszenie. Z drugiej wiele szybkich, wąskich partii, które wymagały dynamicznej zmiany tempa i stylu jazdy.

Kolejne wyzwanie to dobór opon, zwłaszcza na finałowej pętli. Nie wszystkie decyzje, jakie podjęliśmy były trafne i było to widać po czasach, ale mieliśmy kilka przejazdów z naprawdę dobrym tempem. Bilans weekendu zapisaliśmy na plus. Szóste miejsce i jazda bez większych błędów, to dla mnie dobre wejście w szutrową część sezonu. Apetyt rośnie, więc już czekam na Rajd Polski.

 

 Daniel Dymurski

To było ciekawe wyzwanie, z szutrami o charakterystyce jakiej dawno nie było w RSMP. Niestety główne cechy tych odcinków, były jednocześnie największym wyzwaniem. Miękka nawierzchnia, w której łatwo było się zakopać i trzymać prędkość, a potem fragment szybkiej prostej i szukanie odpowiedniego punktu hamowania, żeby nie wytracić szybkości, którą trudno było odbudować. Ten rajd trzeba było przejechać przede wszystkim czysto, bo każdy błąd trudno było odrobić. Trzymać równe tempo i jechać bezbłędnie – to wymagało doświadczenia, którego niestety nie mieliśmy. Cieszą dobre wyniki, gdy byliśmy blisko czołówki, ale były też momenty, gdzie traciliśmy rytm jazdy. Taki też mocno zmienny był ten rajd, dlatego doceniamy każdy punkt i doświadczenie zabrane z Podlasia.



Wybrane dla Ciebie