
Zespół Równiatka Motorsport gotowy na 50. Rajd Świdnicki KRAUSE!
Artur Równiatka i Wojciech Habuda kontynuują intensywny początek rajdowego sezonu 2022. Po trzech startach w trzech kolejnych tygodniach załoga Równiatka Motorsport miała jeden wolny weekend, ale już w najbliższych dniach ponownie wystawi na starcie Mitsubishi Lancera Evo X w charakterystycznych, niebiesko-zielonych barwach. Tym razem areną zmagań kierowców będzie jubileuszowy, 50. Rajd Świdnicki KRAUSE, który otwiera rywalizację w ramach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski!
Przed kierowcami dwa dni emocjonującej jazdy. Organizatorzy zaplanowali 10 odcinków specjalnych o całkowitej długości prawie 120 kilometrów. W sobotę, po uroczystym otwarciu rajdu, na kierowców i pilotów czekają cztery odcinki specjalne. Z kolei w niedzielę załogi dwukrotnie zmierzą się z odcinkami Ludwikowice-Kamionki, Po trzech startach w trzech kolejnych tygodniach załoga Równiatka Motorsport miała jeden wolny weekend, ale już w najbliższych dniach ponownie wystawi na starcie Mitsubishi Lancera Rościszów-Walim oraz Zagórze-Świdnica.
„Jeżeli chodzi o trasę, to jest kilka zmian względem ubiegłego roku, a część rzeczy także się powtarza. Cały czas kręci się to wokół oesów, które dobrze znamy, więc to dobra konfiguracja i na pewno będzie w porządku. W klasie mamy załogi, z którymi rywalizowaliśmy na ostatniej rundzie Tarmac Masters, więc liczymy na rewanż. Z drugiej strony Mistrzostwa Polski to zupełnie inna impreza pod względem chociażby kilometrów oesowych, dlatego przede wszystkim trzeba jechać swoje” – mówił Artur Równiatka.
Artur zdradził również, że istniało realne zagrożenie opuszczenia 50. Rajdu Świdnickiego KRAUSE przez niego oraz jego pilota – Wojciecha Habudę. Po starcie w 6. Tech-Mol Rally pojawiły się problemy z silnikiem w Mitsubishi Lancerze Evo X. Zespół podjął decyzję o wyciągnięciu i rozmontowaniu jednostki. Na szczęście problemy udało się zażegnać, chociaż kosztowało to sporo czasu. Teraz Artur i Wojtek będą mogli wykorzystać pełny potencjał samochodu.
„Na ostatnim odcinku specjalnym Tarmac Masters wydawało mi się, że jedziemy dosyć dobrze i płynnie, ale stoper pokazał coś innego. Problemy z silnikiem odkryliśmy dopiero przy jego rozbieraniu, a w trakcie walki na oesach aż tak się tego nie czuło. Zawsze biorę gorszy wynik na siebie i swoją jazdę, natomiast być może usterka również miała na to wpływ. Miejmy nadzieję, że już wszystko będzie dobrze w tym aspekcie” – opowiadał kierowca Równiatka Motorsport.
W ubiegłym sezonie przygoda załogi Równiatka/Habuda z oesami Rajdu Świdnickiego KRAUSE zakończyła się przedwcześnie. W tym roku duet w Mitsubishi Lancerze Evo X liczy przede wszystkim na dłuższą rywalizację i czyste przejazdy. Artur nie zamierza jednak zdradzać swojego celu przed rozpoczęciem rajdu.
„Wydarzenia z ubiegłego roku nie będą mnie hamowały. Rok temu dachowaliśmy, przejechaliśmy tak naprawdę pół odcinka. Niestety wypadliśmy z trasy i uderzyliśmy w mostek, ale w tym sezonie nie będzie tego miejsca na trasie. W Tarmac Masters również wypadliśmy na inaugurację ubiegłego roku, a w tym roku udało się dotrzeć do mety. Trzymamy głowy wysoko i myślimy o przyszłości” – podsumował Artur Równiatka.
Starty zespołu Równiatka Motorsport wspierają: ART-Bud Nieruchomości, EVO.com.pl, SOB-BUD, Royal Watch, WRK Brakes, MG MOTORSPORT, Auto-Folie Adamczyk, test.webgrafika.pl/
Obserwuj zespół Równiatka Motorsport na Facebooku i Instagramie!