Zespoły WRC niezadowolone z Pirelli
Podczas Rajdu Szwecji problemy z oponami mieli Esapekka Lappi, Craig Breen i Ott Tanak. Zespoły wezwały Pirelli do przeprowadzenia dokładnych badań tych opon.
Kierowcy Hyundaia, Lappi i Breen z problemem rozwarstwiającej się opony zmierzyli się podczas OS13, a Tanak na kolejnej próbie. Największe konsekwencje tego stanu rzeczy poniósł Lappi, który wypadł w zaspę śnieżną i stracił ponad 7 minut, tracąc szanse na walkę o podium.
Esapekka Lappi
„Na przedostatniej prostej miałem pewne wibracje, ale po chwili zniknęły. Nie zdawałem sobie sprawy co się stało. Przejechaliśmy kilka prostych zakrętów, ale na końcu czekał na nas długi lewy zakręt, na którym nie miałem już szans. Nie spodziewałem się, że w mojej oponie nie ma już kolców. To jak widać powszechny problem, który dotychczas się nie zdarzał.”
Nieco bardziej stonowany był szef zespołu Hyundaia, Cyril Abiteboul. Stwierdził on, że był to ewidentny problem z oponami, co w motorsporcie się zdarza. Podkreślił jednak, że ważny jest dialog z Pirelli, aby zrozumieć co się stało. W podobnym duchu wypowiedział się także szef M-Sportu, Richard Millener, wspominając, że nie jest powiedziane, że problem Otta był tym samym, z którym borykali się kierowcy Hyundaia. Wyraził jednak nadzieję, że Pirelli szybko udzieli informacji zwrotnej, która pokaże co spowodowało uszkodzenia.
