
Adrian Chwietczuk widnieje na liście zgłoszeń do 80. Rajdu Polski. Jednak mimo obecności na tym dokumencie nie zobaczymy tego kierowcy na rajdowych trasach rundy WRC.
Adrian Chwietczuk wraz z Danielem Siatkowskim wystąpili w 27. Rajdzie Warmińskim w ubiegły weekend. Duet zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, plasując się za Jakubem Matulką i Danielem Dymurskim, którzy podróżowali słabszym samochodem klasy Rally3. Był to pierwszy start tego zawodnika od Rajdu Barbórka 2022.
Treść pod reklamą
„Zrobiłem błąd. Wybrałem długą skrzynię. Straciłem mnóstwo czasu na tych przełożeniach. Nie do końca pasowały mi ustawienia, które sobie wypracowałem” – powiedział Chwietczuk.
Kierowca z Olsztyna poinformował również w rozmowie z Radiem Olsztyn, że nie wystartuje w 80. Rajdzie Polski. Mimo obecności na liście zgłoszeń Chwietczuk rezygnuje ze startu. Olsztynianin uważa, że start nie ma sensu ze względu na zbyt małą ilość kilometrów oesowych zrobionych przed rajdem.
Zobacz też: Paragwaj zagości w WRC od sezonu 2025!
„Kibice zobaczą mnie przy trasie, ale nie w rajdówce. Żeby pojechać Rajd Polski, trzeba zrobić myślę, że z 500-600 kilometrów oesowych. Wcześniej była walka, żebyśmy zaczęli ten program szutrowy od rajdu na Litwie. Wcześniej oczywiście testy, a z takim przygotowaniem, gdzie przejechałem 100 czy 200 kilometrów po szutrze nie ma to w ogóle sensu, bo nie zrobię dobrej pracy. Tak jak ja chcę robić pracę to albo dobrą, albo w ogóle, więc pojadę z synkiem oglądać ten rajd.” – powiedział Adrian Chwietczuk na antenie Radia Olsztyn.
80. Rajd Polski odbędzie się w dniach 27.06-30.06.2024 na odcinakach specjalnych wokół Mikołajek.
Źródło: Radio Olsztyn