
Kierowcy F1 poruszeni i zaniepokojeni śmiertelnym wypadkiem na Spa
Dzisiaj w Ardenach, nieopodal miasteczka Spa podczas odbywającego się wyścigu serii FRECA na prostej Kemmel miał miejsce wypadek ze skutkiem śmiertelnym. W wyniku obrażeń po tym wypadku zginął bardzo młody, holenderski kierowca Dilano Van 'T Hoffa z zespołu MP Motorsport (więcej o tym zdarzeniu TUTAJ). Kilku kierowców w padoku, w szczególności Lance Stroll, wyraziło wielki żal oraz zaniepokojenie ze względu na to, co dzieje się ostatnimi latami na torze w Belgii. Tym bardziej, że już za niecały miesiąc (28-30 lipca) przyjdzie tam rywalizować kierowcom F1.
Bezpieczeństwo jest bardzo ważną częścią motorsportu i wydaje się, że takie sytuacje w bardzo dobitny sposób o tym przypominają. Kilku z kierowców patrzy z zaniepokojeniem na zbliżający się weekend na Spa oraz proponują aby przyjrzeć się dokładniej rozwiązaniom, które w przyszłości mogą zapobiec podobnym wypadkom:
Lance Stroll: Dzisiejszy dzień i moje myśli są dla Dilano van 'T Hoffa, młodego holenderskiego kierowcy, którego straciliśmy w wypadku na Spa dziś rano. Dilano był członkiem rodziny sportów motorowych i moje myśli są bardzo z nim, jego bliskimi i zespołem MP Motorsport. Jestem głęboko przekonany, że należy wprowadzić zmiany, aby Eau Rouge było bezpieczniejsze. W ciągu ostatnich kilku lat straciliśmy dwa młode talenty w sportach motorowych juniorów i trzeba o tym mówić.
Fernando Alonso: Dzisiejsza wiadomość ze Spa była bardzo smutna, a moje myśli są z bliskimi Dilano. Widoczność jest bardzo słaba na niektórych torach przy dużych prędkościach podczas mokrych warunków i nie możemy sobie pozwolić na to, aby coś takiego się powtórzyło.
Pierre Gasly: Po pierwsze, moje myśli są z rodziną i przyjaciółmi Dilano van 'T Hoffa po tragicznym incydencie na Spa Francorchamps. Wiadomość jest rozpaczliwie smutna, trudna do przyjęcia dla wszystkich zaangażowanych w społeczność sportów motorowych, a my będziemy ścigać się jutro z Dilano w naszych myślach. To dzisiejsze wydarzenie w przykry sposób przypomniało nam co się wydarzyło z Antoinem Hubertem kilka lat temu. Nigdy nie jesteśmy gotowi na to, żeby tracić młode talenty. Musimy zrobić rozeznanie co się tam dokładnie wydarzyło i zapobiec podobnym scenariuszom w przyszłości, takie wypadki nie mogą mieć miejsca.
Max Verstappen: To niesamowicie smutna wiadomość. Nie znałem go osobiście. Oczywiście był holenderskim, obiecującym kierowcą wyścigowym, który miał takie same marzenia jak my, kiedy byliśmy w tym samym wieku, chcąc dostać się do Formuły 1 czy jakiejkolwiek innej serii. To musi być też niesamowicie smutne dla całej rodziny, wszystkich zaangażowanych, zespołu MP Motorsport. Znam tam całkiem sporo ludzi. Ponownie musimy przyjrzeć się tego rodzaju sytuacjom. Łatwo jest obwiniać tor, ale myślę też, że było mokro i kilka innych czynników. Zdecydowanie są rzeczy, na które musimy spojrzeć w przyszłości, co możemy zrobić lepiej, aby chronić kierowców, ponieważ myślę, że dzisiejszy wypadek był zdecydowanie niepotrzebny.
Nyck De Vries: Po pierwsze chciałbym zacząć od tego, że moje myśli są teraz z bliskimi oraz przyjaciółmi Dilano. To jest bardzo bolesna strata dla niego, jego bliskich i oczywiście też dla nas jako społeczności motorsportowej. Nie chcę za bardzo osądzać tej sytuacji, ponieważ nie widziałem tego osobiście i nie chcę tego widzieć. Jednak pierwszy sektor na Spa jest dosyć ekstremalny. Czasami zdarzało się ludziom krytykować zbyt konserwatywne podejście F1 oraz FIA kiedy warunki są ekstremalne, ale to nie jest podyktowane tym, żeby zapewnić ludziom zabawę tylko po to, aby zapobiec niebezpieczeństwu. Myślę, że musimy to przemyśleć kilkukrotnie i zobaczyć co możemy zrobić aby uniknąć w przyszłości podobnych, bardzo niebezpiecznych incydentów.
Po więcej informacji prosto z toru w Austrii zapraszamy do kliknięcia w LINK